środa, 15 stycznia 2014

Niezastąpione przysiady-30 dni !

Cześć dziewczyny ! 

Niestety zbliżająca się sesja i zaliczenia zabierają mi bardzo dużo czasu.Nie miałam kiedy napisać ,ale dzisiaj już wracam do żywych ;).Drugi tydzień zaczął się świetnie ,nadal się trzymam i nie podjadam ! To mnie bardzo cieszy i motywuje,a lato tuż tuż..;)

Ale wracając do tematu ,ostatnio znalazłam super wyzwania 30 dniowe z przysiadami.
Przysiady rozwijają mięśnie nóg i unoszą pośladki oraz pomagają w walce z celulitem.Ćwiczenia nie są trudne,tylko trzeba pamiętać aby najpierw zrobić sobie krótka rozgrzewkę.

Ważna też jest poprawność wykonywania przysiadów;
  • pamiętajmy ,aby nie odrywać pięt od podłogi
  • mieć wyprostowane plecy
  • aby pupa zawsze szła do tyłu i dół
  • aby napiąć mięśnie pośladków
  • pamiętajmy również o szerokości rozstawionych stóp ,tak aby trzymać równowagę 

Pamiętam ,że kiedyś dorzucałam je do swoich ćwiczeń ,ale nie było ich dużo .Dlatego od razu gdy zobaczyłam to wyzwanie mowie ; Dobra spróbuje ! .Po pierwszym dniu przysiady dają o sobie znać ale z każdym dniem pewnie będzie lepiej .Wczoraj był mój pierwszy dzień i mam nadzieje ,że wytrwam do ostatniego .

Wyzwanie ! Kto zaczyna ,ze mną ? ;)


A wy robicie/robiłyście przysiady ? Pochwalcie się efektami !

Na koniec jak zawsze motywacja !






Trzymajcie się ciepło !
SM

7 komentarzy:

  1. kiedyś czytałam, że lepiej robić przysiady na palcach ale spróbuje zobaczymy efekty :D
    świetny blog! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. w przyszłym miesiącu tez startuje z takim 30-dniowym wyzwaniem :D
    Życzę powodzonka i mam nadzieje, że sesja dobrze poszła ;)

    Zapraszam ;*
    http://diamond-life-healthly.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. ja robiłam wyzwanie w zeszłym roku, efektów spektakularnych nie było, ale chciałam powrócić do wyzwania z początkiem roku. Po 10 dniu musiałam przestać, bo ból kolan powrócił, niestety :( powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama robiłam przysiady przez jakiś czas, ale postanowiłam zrobić sobie bardzoo długi odpoczynek i żałuję :)
    Od soboty znowu zaczynam :)
    Zapraszam na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku. Ja mam za słabe mięśnie na takie ilości przysiadów ;) Mi 25 wystarczy, żeby mieć zakwasy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia w wyzwaniu! Trzymaj się dzielnie dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś robiłam, ale teraz nie :-( Tobie życzę wytrwałości, efekty będą na bank!
    Pozdrawiam ;-*

    zabawa-moda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń